poniedziałek, 31 października 2011

Gadżety kibica na Euro 2012

Gadżety kibica na Euro 2012

Impreza sportowa na wielką skalę, po raz pierwszy współorganizowana przez Polskę. Mistrzostwa Europy w piłce nożnej Euro 2012, bo o tym prestiżowym wydarzeniu mowa. Od inauguracji święta dla wszystkich wielbicieli footballu dzielą nas już tylko miesiące. Oczywiście uwaga kibiców oraz mediów skupia się przede wszystkim na najważniejszych sprawach, jak forma naszych piłkarzy, budowa dróg, obiektów oraz przygotowania na przyjęcie tylu zawodników i kibiców. Ale dochody i pomysł na biznes to również asortyment produktów niezbędnych i pożądanych przez każdego fana piłki nożnej. Tzw. gadżety kibica obejmują szereg różnorodnych, przydatnych, efektowny oraz pomysłowych produktów.

W sklepach, które specjalizują się w takim asortymencie oraz w księgarniach, salonach odzieżowych, sportowych, papierniczych, możemy dziś znaleźć bardzo różnorodny i szeroki wachlarz takich właśnie gadżetów dla kibica. Można kupić zatem koszulki, dresy, bluzy, czapki w najbardziej fantazyjnych kształtach. Gadżetem dla kibica są również artykuły biurowe, torba z logo Euro 2012. Gwizdek, trąbka to z kolei akcesoria kibica, które urozmaicają dopingowanie na stadionie i nie tylko.

Asortyment gadżetów tradycyjnych takich jak szalik, czapka czy flaga, uzupełniają imponujące rozmiarem i dźwiękiem wuwuzele, napoje i inne artykuły spożywcze, również sygnowane logo Euro2012. Dzięki takiej gamie produktów, wyrobów, gadżetów, kibic Euro 2012 będzie wyekwipowany, ubrany, barwny. Szeroki wybór produktów pozwala wykazać się niemałą kreatywnością i stwarza szanse na kolorowe, atrakcyjne trybuny stadionów oraz ulice miast w Polsce czy na Ukrainie.

Tekst pochodzi ze strony Shout.pl - Artykuły do przedruku

piątek, 28 października 2011

Syndrom debiutanta

Autorem artykułu jest Paweł Zagórowski



Wśród młodych zawodników problemem jest niestabilność formy nazywana "Syndromem Debiutanta" Etapy które musi przejść młody sportowiec by osiągnąć sukces.

Mario Goetze

O trudności przejścia z wieku juniorskiego do profesjonalnego sportu napisano już bardo wiele. Bez trudności można by napisać opasłą encyklopedię w tym temacie, ale tak naprawdę wszystkie stwierdzenia takiego opracowania łączyły by się w tak zwany Syndrom Debiutanta. Patrząc na kariery młodych piłkarzy można doszukiwać cię daleko idących analogii.

Śledzenie rozwoju młodych zawodników to niezmiernie ciekawa sprawa. Popularnymi ostatnimi czasy książkami o tematyce sportowej są wszelkiego rodzaju biografie, autobiografie oraz historie życia. Zastanawiające jest to dlaczego tak jest, czemuż to ludzie tak interesuje genezą sportowca jego okresem przebijania się na pierwsze strony gazet? Odpowiedz jest banalna, wszyscy chcieli by dowiedzieć się jak im udało odnieść się sukces! Co zadecydowało jaki szczegół odróżnia naszego sportowca, który wykorzystał swoje pięć minut od zastępów czasem świetnie wyszkolonych, ale nie mających w sobie błysku sportowców. Ale wróćmy do głównego tematu "syndromu debiutanta" prześledźmy ten jakże ciekawy temat na przykładzie piłkarzy. Prześledźmy początki kariery piłkarz Borusii Dortmund, debiutował jako niespełna 17-letni junior w 2009 roku w meczu z Mainz. Od pierwszych występów zbierał świetne recenzje. Odpowiadał tym samym na oczekiwania rozwoju ogromnego talentu. Przejawiając wybitne umiejętności i świetne występy w Bundeslidze, legendarny niemiecki piłkarz Franz Beckenbauer nazwał go mianem "niemieckiego Messiego", zaś kolega z drużyny Swen Bender nadał mu przydomek "Götzinho" (podobnie do przydomków brazylijskich piłkarzy). Później było już tylko lepiej; bramki, asysty w Bundeslidze, powołanie do reprezentacji Niemiec. Sezon 2010/2011 był bardzo udany dla Mario. Wróżono mu wielką karierę. Później statystyki systematycznie się pogarszały, było coraz więcej meczów o których można by powiedzieć, że Goetze był statystą na murawie. Niczym się nie wyróżniał szczególnie w europejskich pucharach! Obecnie na początku nowego sezonu mamy do czynienia ze stabilizacją formy u Mario, ale obiektywnie oceniając jest to forma na o wiele niższym poziomie niż w debiutanckim sezonie. Czas pokaże jak rozwinie się kariera tego najbardziej obiecującego piłkarza młodego pokolenia ostatnich lat.

Goetze to klasyczny przykład piłkarza którego dopadł Syndrom Debiutanta najpierw na fali młodzieńczej euforii, grając często ogony na podmęczonego rywala szybko urasta na wartościowego gracza swojej drużyny. Niebagatelne znaczenie ma również fakt lekceważenia debiutanta przez obrońców przeciwnika, co często pozwala zabłysnąć futbolowym młokosom. Grając sercem odnosząc sukcesy udaję utrzymać się maksymalną formę około pół roku. Możemy mówić o "Chwilowym szczycie formy". Później przychodzi normalna praca na treningu, następne mecze nie dają już tak dużego pozytywnego kopa. Nierzadko nadmiernie eksploatowanemu młodzianowi przydarzają się ciężkie kontuzje, wykluczające go z gry na długie miesiące. Ten etap kariery nazywam " Zjazdem Formy" objawia się coraz gorszymi występami, spadkiem częstości występów w pierwszym składzie (ogólnie minut spędzonych na boisku) wzrostem wewnętrznej flustracji z sytuacji w drużynie. Dalsze losy naszego adepta sportu to praca u podstaw aby się odbudować, solidny trening, odzyskanie równowagi mentalnej oraz nabranie dystansu do siebie. Pojawienie się tych cech to oznaka następnego etapu "Stabilizacji Sportowej". Piłkarze którzy nie potrafią przejść w pełni tego etapu później ogłaszani są zmarnowanymi talentami, a tych szczególnie w Polsce nie brakuje! Ale ci którym się uda przezwyciężyć sportowy i mentalny kryzys zakosztują jeszcze nie raz smaku zwycięstwa i będą mogli powiedzieć, że mieli swoje pięć minut w sportowym świecie.

---

Więcej takich artykułów na Sport bez tajemnic


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Profesjonalne treningi

Profesjonalne treningi

Autorem artykułu jest Jan Wentynski



Co i rusz powstają w Polsce przedsiębiorstwa treningowe, które podejmują się prowadzenia szkoleń. Ich trenerzy i dietetycy opracowują dla każdego trenującego optymalny harmonogram treningowy.

Inicjatywa takich firm szkoleniowych skierowana jest zarówno do profesjonalnych zawodników, jak i osób, które marzą, żeby polepszyć znacznie swoje osiągnięcia sportowe, a nawet stracić kilka kilogramów.

To co wyróżnia tego typu formę treningu to jednostkowe podejście do każdej trenującej osoby. Opiera się ono na zdiagnozowaniu jednostkowych oczekiwań i możliwości ćwiczącego a także na opracowaniu produktywnego planu treningowego. Wieloletnia praktyka instruktorów i wykwalifikowana wiedza dietetyków przekładają się na znakomite wyniki treningów.

Wszystkie osoby pragnące stracić kilka kilogramów serdecznie zapraszamy do skorzystania ztego rodzaju usług. Specjalistyczne ćwiczenia odchudzające są nakierowane na długotrwały efekt, bez „efektu jojo”. Opracowane przez ekspertów ćwiczenia odchudzające w swoiście naturalny sposób wzmagają nasilenie rozkładu tłuszczów w organizmie (proces lipozy) jak również utlenianie kwasów tłuszczowych. Wszystkie osoby pragnące stracić kilka kilogramów, w trakcie trwania treningu prowadzone są w sposób systematyczny. Wszystko to po to żeby tok odchudzania przebiegał w sposób zrównoważony i przede wszystkim zdrowy.

Kadra dietetyków i szkoleniowców sprawdza w praktyce także różnego pokroju treningi siłowe. Opracowane zarówno dla sportowców chcących zająć się kulturystyką jak i zainteresowanych uprawnianiem innych sportów siłowych. Proces tworzenia tego rodzaju programu treningowego bierze pod uwagę równocześnie rozmieszczenie mięśni jak i oparty jest na wiedzy i doświadczeniu jak poszczególne zestawy ćwiczeń wpływają na poszczególne partie mięśni.

Polecając fachowcom przygotowanie indywidualnego programu treningowego otrzymają Państwo całościowo skonstruowany system treningów na siłowni, lekturę pomocniczą oraz jednostkowo przygotowane wskazówki dietetyczne. Uważamy, że warto skorzystać z tego typu świadczeń.

---

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

czwartek, 27 października 2011

Do szkoły i na siłownię z logiem Euro 2012

Do szkoły i na siłownie z logiem Euro 2012

Autorem artykułu jest Luke Sept



W czerwcu 2012 roku rozpoczną się Mistrzostwa Europy w piłce nożnej, popularne Euro 2012. Impreza takiej rangi, w takiej dyscyplinie sportu budzi w naszym kraju niemałe poruszenie.

Biorąc pod uwagę, że Polska jest współgospodarzem przyszłorocznej imprezy, słusznie prognozuje się ogromne zainteresowanie oraz niebagatelne dochody w wielu dziedzinach. Oczywiście przede wszystkim będą to branże takie jak hotelarstwo, gastronomia, usługi oraz bardzo szeroko pojmowany handel. W tym również sprzedaż gadżetów, wyposażenia, jakie każdy kibic chce mieć, i posiadać powinien.

Jednym z takich produktów mogą być na przykład plecaki i torby Euro 2012. Czyli takie, które są sygnowane logo imprezy, podobiznami maskotek, albo dla najwierniejszych kibiców, w barwach narodowych. Różnorodność asortymentu w tej dziedzinie jest również imponująca. W ramach oferowanych toreb na Euro 2012 znajdą się szkolne tornistry i plecaki, duże, pakowne torby sportowe, małe poręczne torebki, worki, a nawet walizki. Takie modne, sportowe wyposażenie to marzenie fana piłki nożnej, ucznia, który chętnie spakuje książki i zeszyty do plecaka albo torby z logo Euro 2012. Szczególnie, że także artykuły szkolne, piśmienne stanowią ogromny asortyment związany graficznie z Mistrzostwami. Wielu amatorów czynnego uprawiania sportu również często używa do strojów i sprzętu toreb Euro 2012.

Na co dzień, na zakupy, w podróż, do szkoły czy na siłownię, torba z logo Euro 2012 jest gadżetem bardzo popularnym, efektownym i praktycznym. Sprzedawcy w Internecie i tradycyjnych sklepach raczej nie muszą się martwić o zbyt w przypadku tego asortymentu.

---

plecaki euro 2012


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Euro 2012 coraz bliżej

Euro 2012 coraz bliżej

Autorem artykułu jest Luke Sept



Lato przyszłego roku dla wielu osób będzie zapewne zdominowane przez ważną imprezę dla fanów footballu, jaką są niewątpliwie Mistrzostwa Europy w piłce nożnej.

Polscy kibice po raz pierwszy mogą czuć się naprawdę wyjątkowo, gdyż nasz kraj jest wraz z Ukrainą współorganizatorem, i współgospodarzem tego wydarzenia.

Wreszcie tak wielu polskich kibiców będzie mogło w pełnym rynsztunku uczestniczyć w takiej imprezie. Pod pojęciem rynsztunek, rozumie się oczywiście strój w jakiego skład wchodzą różne gadżety oraz czapki i szaliki czy też specyficzne stadionowe instrumenty. Dla fanów przygotowano na Euro 2012 koszulki, bluzy, dresy, czapki, szaliki oraz plecaki i torby.

Na małych kibiców czekają nie tylko stroje z logo Euro 2012 ale także kompleksowe artykuły piśmienne, plecaki oraz torby. Na Euro 2012 można oczywiście kupić koszulki czy inne elementy stroju sygnowane logo imprezy.

Mimo, że do oficjalnego otwarcia Mistrzostw zostało jeszcze kilka miesięcy, sklepy oferujące gadżety dla kibiców nie narzekają na małe obroty i brak zainteresowania. Wróży to dobrze dla przedsiębiorców, którzy prowadzą teraz i będą kontynuować w przyszłym roku sprzedaż ciekawych, pomysłowych gadżetów związanych z Mistrzostwami Europy.

Oferta tego rodzaju dostępna jest w stacjonarnych sklepach, sieciach, marketach czy księgarniach. Ale również sklep internetowy jest idealną platformą sprzedaży. Pozostając w domu i korzystając z domowego komputera znajdziemy wiele interesujących adresów w sieci, gdzie zakupy są proste i przyjemne. Można ich dokonywać o każdej porze z różnych miejsc.

---

euro 2012 koszulki


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Polnische Hooligans czy Fankultur?

„Polnische Hooligans” czy „Fankultur”?

Autorem artykułu jest Damian P.



Miałem przyjemność mieszkania przez 15 lat w Niemczech, więc przed meczem w Gdańsku z zainteresowaniem śledziłem ukazujące się w tamtejszej prasie informacje.

Powiem krótko: wysiłek się opłacił! Wprawdzie od ponad trzech lat piastuję odpowiedzialną funkcję koordynatora projektu współpracy z kibicami, ale dopiero lektura niemieckich gazet otworzyła mi oczy na prawdę o polskim „kibolu”.

Polska, jak się okazuje, jest krajem całkowicie opanowanym przez półgłówków polujących na siebie za pomocą kijów bejsbolowych i maczet. Normalni obywatele boją się wychodzić z domu, żeby nie dostać butelką w głowę. Sodoma, Gomora, rasizm, przemoc, krew na ulicach. Policja jest bezradna. Stadiony płoną. „Polnische Hooligans, meine Damen und Herren!“

Do czego może doprowadzić nierzetelność mediów, najlepiej było widać trzy lata temu w Klagenfurcie. Przed UEFA EURO 2008™ lokalnym gazetom udało się stworzyć nastrój prawdziwego pogromu. Strach przed „bandami rozwydrzonych kiboli z Polski i Chorwacji” doprowadził do tego, że miasto zostało… praktycznie opuszczone przez mieszkańców. Obywatele Karyntii stracili okazję do zaprezentowania się światu ze swej gościnnej strony, a przy okazji również sporo pieniędzy.

Mimo ostrzeżeń ze strony niemieckiej prasy, do Polski wybrała się grupa około 600 desperatów, w tym 470 szczęśliwych posiadaczy biletów. Jak skończyła się ich wyprawa – wszyscy wiemy. Nie wydarzyło się kompletnie nic. Wszystkie mrożące krew w żyłach scenariusze okazały się bujdą na resorach. Co więcej, kibice Lechii, zamiast posiekać obcych maczetami, aktywnie pomagali im zorganizować sobie pobyt w obcym mieście.

Dwa dni po meczu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, ton artykułów w niemieckiej prasie zaczął się zmieniać. Z nagłówków zniknęli „Hooligans”, pojawiła się za to „Fankultur”. Na zdjęciach miejsce zamaskowanych osobników ze sztachetami zajęli uśmiechnięci Polacy robiący sobie zdjęcia na tle nowego stadionu w Gdańsku. Chwalona jest dobra organizacja meczu, gdańska Starówka, nawet… kibice Lechii.

Nie chodzi o zamiatanie śmieci pod dywan. Wszystkie osoby zaangażowane w realizację projektu UEFA EURO 2012™ dobrze wiedzą, ile mamy jeszcze problemów, ile stoi przed nami wyzwań. Nikt nie ucieka też od odpowiedzi na trudne pytania. Do czarnowidztwa niemieckich mediów przed meczem w Gdańsku trudno było jednak rozsądnie się ustosunkować. Dlatego mam nadzieję, że zmiana postrzegania Polski przez naszych zachodnich sąsiadów nie będzie tylko chwilowym trendem, a kiedy po losowaniu okaże się, że Niemcy będą rozgrywać swe mecze w Gdańsku, to ktoś przypomni sobie, że przecież raz już to przerabialiśmy. Z dobrym skutkiem.

---

PL2012


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

niedziela, 23 października 2011

Żółta i czerwona kartka w piłce nożnej

Żółta i czerwona kartka w piłce nożnej

Autorem artykułu jest romek kich



Żółta i czerwona kartka w piłce nożnej
Piłka nożna to najbardziej lubiana na świecie gra zespołowa. Groźne zagrywki, karane są rzutami wolnymi i rzutami karnymi, jeżeli faul był w polu karnym dla zespołu zawodnika faulowanego.
Żółta i czerwona kartka w piłce nożnej
Piłka nożna to najbardziej lubiana na świecie gra zespołowa. Groźne zagrywki, karane są rzutami wolnymi i rzutami karnymi, jeżeli faul był w polu karnym dla zespołu zawodnika faulowanego. Za przewinienia połączone z niebezpieczną grą, takie jak nakładka lub za wysoko podniesioną nogę, zagrania drwiące (odbijanie futbolówki i podanie do bramkarza swojej drużyny albo zostawienie piłki na linii bramki i uderzenie głową do bramki przeciwnika przyznawany jest rzut wolny pośredni tzn nie można strzelić gola bez dotknięcia przez innego zawodnika. Za większość przewinień – w tym za zagranie piłki ręką – przyznawany jest najczęściej rzut wolny bezpośredni z którego można zdobyć bramkę. W czasie wykonywania rzutu wolnego żaden z piłkarzy drużyny przeciwnej nie może stać bliżej niż 10 jardów od miejsca egzekwowania rzutu wolnego. Jeśli przed wykopem piłki któryś z zawodników drużyny przeciwnej znajdzie się w strefie 9 metrów 15 centymetrów, to rzut wolny jest powtarzany, a zawodnik może zostać ukarany kartką. Bramka strzelony z rzutu wolnego zostaje uznana, w przypadku rzutu wolnego bezpośredniego, ewentualnie pośredni, ale piłka nożna została dotknięta przez innego zawodnika. Za brutalne zagranie sędzia może ponadto pokazać zawodnikowi żółtą lub czerwoną kartkę. Czerwona kartka oznacza polecenie opuszczenia boiska bez możliwości zastąpienia nowym zawodnikiem. Otrzymanie żółtej kartki nie powoduje większych konsekwencji, aczkolwiek należy pamiętać, że dostanie żółtego kartonika w chwili, gdy wcześniej piłkarz otrzymał jedną oznacza opuszczenie placu gry. Golkiper może chwytać i wykopywać futbolówkę piłkę, natomiast przeciwnik nie ma prawa ruszyć golkipera, gdy ten jest w polu bramkowym. Jeżeli golkiper poza polem karnym dotknie piłki ręką, może zostać ukarany czerwonym kartonikiem, a drużyna przeciwna będzie wykonywała rzut wolny.
---

statystyki piłkarskie


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

ŁKS - WISŁA zapowiedź meczu

Oglądając ostatnie derby Łodzi czy piątkowe derby Śląska można się załamać. Poziom jest tragiczny, a wyszkolenie większości zawodników tych klubów nie godne klubu jakiejkolwiek Ekstraklasy. ŁKS po fatalnym początku w końcu zaczął punktować choć z marnymi przeciwnikami. Należy jednak oddać, że trener Probierz coraz lepiej układa klocki z niechcianych w lepszych klubach zawodników. Wisła coraz mniej lubianego w Polsce trenera Maaskanta, który na konferencji prasowej po meczu z Jagą mocno się ośmieszył mimo wszystko jak na Polskie warunki jak całkiem niezła. Wygrana choć niesprawiedliwa z Jagiellonią i pokonanie Fulham muszą korzystnie oddziaływać na zespół i siłą rozpędu Białą Gwiazda powinna spokojnie wywieźć 3 punkty z Łodzi.